Niechciane przenosiny. Spór lokatorki z gminą

2018-03-31 10:00:00(ost. akt: 2018-03-30 13:02:26)

Autor zdjęcia: Marcin Zalewski

Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że gmina Biskupiec buduje szesnaście mieszkań socjalnych. Stary budynek komunalny, tzw. “Manhattan”, ma zniknąć. Drewniak jest wciąż zamieszkany.
Budynek tzw. “Manhattanu” znajduje się na tyłach ul. Kościuszki w Biskupcu. W drewnianym “leżącym wieżowcu” mieści się kilkanaście mieszkań. Tylko cztery z nich są zamieszkane. Reszta jest pusta, a niektóre zajęli robotnicy pracujący tuż za budynkiem. Tam trwa budowa nowych obiektów socjalnych. Jeden budynek już stoi. Zajrzeliśmy do środka. Brak tam prądu, ale są już pralki, boilery czy piekarniki. Tuż obok powstaje drugi budynek. Ma tu być łącznie 16 jedno – i dwupokojowych mieszkań. Termin zakończenia inwestycji to jesień tego roku.
Jedną z osób wciąż mieszkających w starym drewniaku jest 81 – letnia Barbara Ziółkowska.

— Mieszam tu od 1997 roku. Otrzymałam pismo, że do 6 kwietnia muszę opuścić lokal. Gmina żąda, żebym poszła do syna do Wonny. Syn jest na rencie po dwóch udarach i sam potrzebuje pomocy, a nie, żebym mu siedziała na głowie. W dwóch pokojach mieszka pięć osób i gdzie ja tam jeszcze? Jestem po operacji jaskry i nie chcę mieszkać tak daleko. Jeśli zaproponują mi mieszkanie przy schodach ośrodka zdrowia, to się zgodzę. Dopóki będę mogła, będę tutaj żyć — opowiada kobieta.

Do rozmowy przyłączyła się mieszkająca na przeciwko Danuta Kobylska.
— Mnie też chcą stąd wyrzucić do dzieci. Sama wychowałam trójkę i teraz jeszcze mam na starość do nich iść. Dlaczego nie mogą od razu przenieść nas do nowego budynku, skoro jest już gotowy? Co mamy zrobić z meblami? Są jakieś propozycje, że gmina dopłaci do wynajmu w prywatnych budynkach. To niedorzeczne. Ludzie mi powtarzają: “Dana, nie dajta się!” — emocjonuje się Kobylska.
Kobieta sugerowała, że miejsca w budynku są już zarezerwowane i stąd próby przeniesienia ich do rodziny.

Władze gminy wezwały mieszkańców do opuszczenia lokalu w celu jego rozbiórki. Każdy mieszkaniec dostał propozycję wyprowadzki do innego lokalu lub do rodziny w przypadku stosownych zapisów prawnych.
— Pani Ziółkowska ma zapisane tzw. “dożywocie” u syna, który otrzymał dom w Wonnie. Na tej podstawie pojawiła się możliwość zgodnego z prawem przeniesienia do syna na czas wyburzenia. Wcześniej gmina zaproponowała jej w 2017 roku wyprowadzkę do bloku na ul. Wybudowanie w Biskupcu. Kobieta odmówiła ze względu na odległość — informuje Katarzyna Wiśniewska, kierownik Wydziału Budownictwa, Inwestycji i Ochrony Środowiska.

Jak dodaje urzędniczka, nie można przenieść mieszkańców do jednego z dwóch budowanych budynków, ponieważ wejścia znajdują się bezpośrednio na placu budowy. Zakończenie inwestycji jest planowane na listopad. Wtedy ma zostać zwołana składająca się z radnych, urzędników gminnych oraz GOPS Komisja Społeczna, która rozpatrzy podania o przyznanie lokalu.
— Pani Ziółkowska również może złożyć wniosek o mieszkanie w nowym budynku — dodaje Wiśniewska.

Marcin Zalewski

Artykuł ukazał się w wydaniu "Gazety Nowomiejskiej" z 23 III 2018 r.

Czytaj e-wydanie


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Berta #2475807 | 83.9.*.* 31 mar 2018 20:53

    To są trudne sprawy i racje po obu stronach. Dziwię się jednak, że ta Pani nie skorzystała propozycji przeprowadzki do bloku na ul. Wybudowanie. Może do centrum troszkę jest, ale do Biedronki ta sama droga. W bliku tym są dość życzliwi mieszkańcy i pewnie pomogliby gdyby była konieczność pojechania dalej.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5