Prawo jazdy od 10 miesięcy. Promil alkoholu we krwi

2018-09-18 14:06:11(ost. akt: 2018-09-18 14:09:42)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Policjanci dzielnicowi z Biskupca zatrzymali na terenie swojej gminy rowerzystę i kierującego renault. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi.
W Bielicach dzielnicowi zatrzymali kierującego rowerem mieszkańca tej gminy. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że 43-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

W miejscowości Ostrowite ci sami funkcjonariusze zatrzymali kolejnego nietrzeźwego użytkownika drogi. W takcie kontroli drogowej kierującego renault megane okazało się, że 22-letni mieszkaniec tej gminy ma w organizmie blisko promil alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazy, które miał zaledwie od 10 miesięcy.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy nawet na 15 lat oraz wysoka kara finansowa.

opr. mzal

Czytaj e-wydanie


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. G. #2583097 | 83.6.*.* 18 wrz 2018 15:05

    Dożywotnio pozbawić prawa jazdy ! Żadne tam nawet na 15 lat, skoro 22-letni łeb nie potrafi myśleć to znaczy, że nie powinien mieć uprawnień do kierowania pojazdami. Nie musi jeździć samochodem i stanowić potencjalnego zagrożenia dla innych. Szpanować można i przy układaniu polbruku.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Stańczyk #2583081 | 83.24.*.* 18 wrz 2018 14:43

    Jeśli pomimo intensywnych działań policji (wg oświadczenia jej rzecznika) liczba wypadków, zabitych, rannych i pijanych na drogach nie maleje, to ewidentnie oznacza tylko jedno: że te wszystkie "intensywne działania" można o kant d*** potłuc. A wystarczy zmienić kryteria rozliczania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drogach (policja, „krokodyle”, projektanci i organizatorzy ruchu drogowego itp.). Aktualnie policjanci są mocno motywowani do wlepiania jak największej liczby jak najwyższych mandatów. W ich interesie jest więc, aby kierowcy jeździli niebezpiecznie i po kielichu, bo inaczej utracą swoich sponsorów, a więc kurę znoszącą im złote jajka. A wystarczyłoby zacząć brutalnie rozliczać ich z konkretnych trendów liczbowych wskaźników wypadkowości i pijaństwa kierowców rok do roku (procent spadku liczby wypadków i pijanych kierowców na obsługiwanym terenie, procent spadku liczby zabitych i rannych w wypadkach, procent spadku liczby nietrzeźwych w stosunku do ogółu kontrolowanych itd.). Wówczas policja i kierowcy mieliby wspólny interes. Od razu okazałoby się, że w służbach tych pracują ludzie kreatywni, którzy odpowiednio zmotywowani potrafią myśleć w kategoriach skutecznej prewencji, a nie skutecznej restrykcji. Ideałem, do którego powinien dążyć każdy komendant każdego komisariatu byłaby sytuacja, w której na jego terenie w ogóle nie wlepia się mandatów, gdyż wszyscy kierowcy jeżdżą trzeźwo i bezpiecznie. A jeśli niektórzy nie potrafią i wskaźnik wlepiania mandatów będzie rósł na ich terenie w podobnym tempie jak ilość wypadków, pijanych kierowców i ich ofiar, to zadedykowałbym im słynną wypowiedź Marszałka: ”Wam panowie kury szcz*ć prowadzić, a nie politykę robić”.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5